środa, 23 marca 2016

Łowczy Chmielowy Kwartet

Łowczy Chmielowy Kwartet, Argus z Lidla. Warzone przez browar Fortuna(?). Drugi Łowczy od Lidla, tym razem, po wypitym już Triplu, Argus nęci nas kolejnym stylem belgijskim - Quadrupel.

Ciekawa akcja z tymi Łowczymi, coś innego pod nosem. O ile poprzednik mi w ogóle nie smakował, tak Chmielowy Kwartet muszę pochwalić. Ocena co najmniej dostateczna hehe :)

Pierwsze co uderza to wyczuwalny alkohol (9%), przynajmniej z początku - może odpychać. Warto jeszcze wziąć kilka łyków, pozwolić alkoholowi się schować i pomóc wyjść na pierwszy plan lżejszym aromatom, głównie owocowym - ja tu wyczuwam lekko zgnite, zepsute jabłka i gruszki (to nie jest wada!). Taki jest właśnie charakter tego piwa. Do tego nawet przyzwoita goryczka.

Nie piłem nigdy Quadrupela, w ogóle rzadko piję belgijskie specjały. Może Łowczy to nie jest dobry sposób na poznanie tego gatunku, ale zawsze jakies tam pojęcie się już ma, no nie?  Kiedyś na pewno wypiję prawdziwy Quadrupel :)

P.S. Tytułowy Chmielowy Kwartet nie ma nic wspólnego z nazwą Quadrupel. To po prostu chwyt marketingowy - bo teraz modne jest przecież wszystko co mocno chmielone (patrz koncerny). A to piwo... nie jest mocno chmielone, hehe taki myk.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz