Zissou APA, browar Inne Beczki. O, coś ciekawego. Przyznam się, nie słyszałem jeszcze o nich. Na ogół jest tak, że co rusz słyszę, czy czytam o danym browarze, nie wypiwszy od nich żadnego piwa. Po prostu wiem, ze takowy jest, co robi itd. O Inne Beczki nie jest głośno. Czy ma to jakiś powód? Zaraz sprawdzimy.
Zissou APA, to piwo w stylu American Pale Ale. Inne Beczki uwarzyli je w browarze Zodiak, czyli np. tam, gdzie warzone jest piwo Chmielarz. Po przelaniu do szklanki Zissou ukazuje się nam jako żółte/jasno pomarańczowe piwo, z pianką bardzo gęsta, wręcz kremową! Zapach intensywny, chmielowo-cytrusowy. W smaku delikatne, od początku wyczuwalna goryczka. Tropiki raczej w tle, co przy tym dość orzeźwiającym piwie, sprawdza się znakomicie. W posmaku troszeczkę trawiaste. Tak więc generalnie, piwko ma duży plusik.
A jeszcze etykietka! Pomyślałby kto, że to może być piwo? :) Intrygująca :) Do tego nazwa... czyżby z filmu "Podwodne życie ze Stevem Zissou"? :) Na kontretykiecie krótki opis piwa, w stylu craftowym - czyli bardzo krótka historyjka mająca opisywać dane piwo. Tu raczej moja mina trochę zrzedła. Kupy się to nie trzyma, a tekst o podwodnych chmielach to wbił mnie konkretnie w fotel ;) Brakuje mi również, pełnego składu piwa. Mamy za to nazwisko głównego piwowara, co musi nam wystarczyć jako...hmm wyznacznik dobrego piwa rzemieślniczego (?).
Kończąc mój wywód: warto zainteresować się tym browarem, nie uwarzyli jeszcze dużo, nie pisze się o nich często... mimo to, ja po wypiciu ich Zissou z chęcią spróbuje reszty :) A to morskie APA, polecam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz