Valikria, browar Sulimar. Specjalnie dla sklepów Żabka, kolejne piwo mające być namiastką i tanim suplementem piw rzemieślniczych, czy po prostu odpowiedzią sklepu na trwającą rewolucję piwną i zmiany w upodobaniach piwnych Polaków. Valkiria ma być gatunkowo (wg producenta) Belgium Wit Ale, czyli po prostu Witbierem, belgijskim pszeniczniakiem.
Można by powiedzieć, że generalnie jest ok, barwa, początkowy aromat, to wszystko typowy Witbier. Ale to tylko złudzenie...no niestety nie jest to piwo najwyższych lotów. Smakowa charakterystyka Witbiera jest tu bardzo mocna przerysowana, za bardzo intensywna, ocierająca się nawet o sztuczność.
Kolorek żółto-złoty, zamglony, pianka bardzo fajna, gęsta. W zapachu wyczuwalne głównie kwiaty i słodkie owoce. W smaku te aromaty są jeszcze bardziej zintensyfikowane, przyprawiające o mdłości - tak! Za mocno, za słodko - na litość boską - wyszedł z tego sok bananowo-pomarańczowy z kolendrą. Albo lepiej, jak nazwała to piwo moja żona - woda z kwiaciarni ;)
Ogółem: słodkie, trochę kwaskowe, goryczki nie stwierdzono, sztuczne. Ot co. Zlew! No chyba, że ktoś lubi ;)
P.S. Jedyny plus za etykietkę. Jak cała żabkowa seria Alter Beer - miła dla oka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz