niedziela, 5 marca 2017

Jurajskie z Ostropestem


Jurajskie z Ostropestem, browar Na Jurze. Dzisiaj krótko, taka ciekawostka. Dla mnie nijaka.

Piwo z dodatkiem ostropestu plamistego, rośliny leczniczej, sałatkowej i ozdobnej. W życiu nie wąchałem, a co dopiero smakować - wniosek: nie wiem czy tu w ogóle to coś czuć.

Nie czuć także amerykańskich chmieli, które włożyli do kotła. Dwa gatunki, a i tak na pierwszy plan wysuwa się raczej polska Marynka.

I tak jest w istocie: aromat i smak to słodowość oraz nuty lekko trawiaste i ziołowe, ciut maślanki. Pod koniec lekko owocowe, a już na samym końcu czuć starymi skarpetami...

Dla mnie minusik. Piwo jest po prostu puste i nijakie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz