niedziela, 15 maja 2016

Tu Byłem


Tu Byłem, browar Setka. Moje drugie piwo z tego browaru. I także, raczej średniak. Po Milk Stoucie, tym razem East Coast IPA.

Co my tu mamy hmmmmm. Kolor bursztynowy, lekko mętny. Piana kremowa,  jakby w odcieniu beżu (o! a może takie miałem światło) .

Zapach i smak to głównie słody i karmel, w kontrze wbijają się owocowe nuty chmieli. Goryczka dość mocna, mimo, że wg etykiety (jak w każdej Setce bardzo dobrej), powinna być raczej średnia. Nie zalega, szybko znika z gardła i zostawia miły iglasty posmak.

Sumując mój krótki wywód: piwo średniak, przy którym nie uświadczymy nie wiadomo jakich orgazmów organoleptycznych, ale dobrze ugasimy pragnienie :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz