środa, 8 listopada 2017

Pieprzony Gr*dzisz

UWAGA UWAGA: 300'tne PIWO NA BLOGU


Pieprzony Gr*dzisz, browar Golem. Dzień dobry, macie coś Golema? Aaa, już się nam pokończyło. Szkoda... a czekaj czekaj pan, tu jeszcze zostało Grodziskie z pieprzem. Ooo!! Biorę! Tak mniej więcej wyglądała moja ostatnia wizyta w sklepie, kiedy to po przeskanowaniu półki z piwami, jakoś nic mi nie wpadało w oko. I tak jakoś wyszło. Przyznam, wybór to strzał w dziesiątkę!

Dzisiejszy Golem, to piwo w stylu Grodziskim, z dodatkiem różowego pieprzu i amerykańskiego chmielu. Słód jedynie pszeniczny, wędzony. Wyszło z tego bardzo lekkie piwo, o nęcącym aromacie i intrygującym smaku. 

Kolor jasny, żółto-słomkowy, baaardzo mętny, prawie jak woda z kałuży. Także, wygląd jak dla mnie znakomity. Pianka jakaś taka mizerna jak na ten styl, prawie że jej nie ma. 

Zapach to delikatny dymek i nuta owoców tropikalnych plus słodowość. 
W smaku jest intensywniej. Więcej poczujemy szynki i ogniska. Chmielu Centennial także uraczymy znacznie więcej, niż przy wąchaniu. Na dokładkę mamy lekko maślane nuty, ale w postaci ciasteczek, czy herbatników maślanych. Razem z pozostałymi aromatami tworzą fajną kompozycję, którą ... bardzo szybko się pije. Oczywiście, jeśli ktoś lubi "wędzone piwo" ;) Zapomniałem jeszcze dodać, ze wspomniany wyżej pieprz dodaje delikatnej pikanterii i miło podszczypuje w język. Plusik!

Dla mnie bardzo smaczne, bardzo pijalne. Wielki plus. Golem znowu nie zawodzi. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz