Wąsosz RIS, browar Wąsosz. A to ci dopiero, takie zaskoczenie z lekka. Niepodziewajka w Carefour ;) Tak sobie na dolnej półeczce stał taki RIS za 9 zł... Taki tani?? Ano. Bierzemy, ciekawe co tu Wąsosz uwarzył :)
Nasz dzisiejszy napitek jest w stylu Smoked Russian Imperial Stout. Czyli można się spodziewać, solidnej dawki ciała, alkoholu, palonych słodów i wędzonki :) No to lecimy z tym koksem.
Kolor prawie czarny można rzec, pianka niska.
Zapach piękny. Świeżo zmielona kawa z nutką alkoholu i ciężkiego karmelu. Czego chcieć więcej ;)
W smaku kawa, wanilia, palność, alkohol (który nie przeszkadza) i ewidentnie jakby przypalona skórka chleba. Czuć cały czas lekkie poddymienie wędzonymi słodami. Po ogrzaniu do głosu dochodzi czekolada i suszone śliwki.
I co? mnie zatkało. Za taką cenę? Jest ok, chociaż mógłby być więcej ciała jak na ten styl.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz