Arrogant Bastard Ale, piwo amerykańskie. A tak na prawdę, Bastard dostępny w Polsce warzony jest w Niemczech na amerykańskiej licencji. Ale mniejsza z tym. Piwo w stylu American Strong Ale. W pięknej puszcze, fajna grafika i... genialny tekst z tyłu puszki. Nie wspomnę o tym, że napisali, iż puszka jest lepsza niż butelka (coś w tym jest). Najlepszy tekst na etykiecie obraża czytelnika po całości, obraża przede wszystkim ludzi pijących zwykłe "żółte" siki. I mówi o wyższości niniejszego piwa nad inny.
W zapachu karmelowo-cytrusowe, także lekko owocowo-kwiatowe. W każdym razie intensywny aromat, dość agresywny.
W ustach piwo jest już zupełnie inne. Jest rzeźkie, bardzo gorzkie, z aromatem już bardziej karmelowym aniżeli owocowym. Goryczka typu grejpfrutowo-pestkowym.
Sumując mocne, solidne, ostre piwo o aromatach głównie kwiatowych, karmelowych i słodowych.
Miłej lektury :) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz