Sen Apacza, browar Manufaktura Piwna Browar Jabłonowo. No to pięknie, Manufaktura uwarzyła specjalnie dla Biedronki serię piw. Yyyy, czy uwarzyła nowe piwa? A może to ich stare piwa z nowymi etykietkami? No właśnie - raczej to drugie ;) Są cztery: Pils, Miodowe, jakiś Dunkel czy Schwarzbier i APA. Moją tezę, co do farbowanych lisów, potwierdziło wypite APA.
Manufaktura miała kiedyś, albo ma do dzisiaj, w swoim zestawie ten styl piwa. I powiem wam jedno: tamto i Sen Apacza, są identyczne!!! Identycznie niedobre, nie w styl. W ogóle WTF?
Mimo wymienionych w składzie amerykańskich chmieli, nie wyczujemy ich tu. Zero. Będziemy mieć za to dużo karmelu i słodowości. Bardzo męczące. Pije się jak lekarstwo.
Jest bardzo źle. Na dodatek nabijanie klienta w butelkę (to nie jest APA!). Do zlewu!
P.S. Przyznam szczerze, że APA od Żywca jest znacznie lepsza (jeśli chodzi o podobną cenę). Fakt, czasami trafi się jakaś ułomna warka, ale jak im wyjdzie to przynajmniej w Żywcu czuć tą Amerykę.
P.S. 2. Chyba żeby zaskarbić sobie sympatię wkurzonych klientów, wrzucili kod na etykietkę, po przeskanowaniu którego, będziemy mogli obejrzeć rysunkowy filmik z historia z etykietki. Powiem tak: nie są pierwsi jeśli chodzi o takie kody, hehe. -> Bajzel z browaru Hajer
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz