Sanrajza, browar Pinta. Kolejna Pinta, znowu w klimacie koncertowym. Tym razem po angielskim Bitterze, mamy amerykański American Amber Wheat. Czyli rozkodowując styl - bursztynowe piwo pszeniczne na amerykańskich chmielach ;)
Dawka tych chmieli jest naprawdę imponująca. Jest niezwykle rześko i owocowo. Tropikalne, białe owoce z okrasą lekkiej kwasowości cytrusów. Goryczka średnia. Wszystko ładnie połączone daje niesamowity efekt. Pije się jak wodę. Kolejne wiadro poproszę ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz