Markowy Respirator, browar Pracownia Piwa. Niezwykle pijalne piwo w stylu Session IPA, napakowane chyba do granic możliwości aromatami tropikalnych owoców, mango, marakuja, grejpfrut - pochodzących z amerykańskich chmieli: Simcoe, Centennial, Chinook. Do tego super nazwa (piwo powstało jako prezent urodzinowy dla jednego z założycieli Pracowni Piwa: Marka Bakalarskiego).
Kolor bursztynowy, pianka słaba. Co i tak nie jest istotne, mając na uwadze jak to piwo pachnie.
A mamy tu mix, chyba wszystkich owoców jakie nam przyjdą do głowy :) Zapach ogólnie słodki.
W smaku jest też owocowo, już bardziej cytrusowo i niekiedy żywicznie, goryczka grejpfrutowa na poziomie średnim. Koniec końców, jest bardzo rześko i orzeźwiająco, typowo sesyjne, mimo raczej normalnej ilości alkoholu.
Jak ja takie piwa lubię... ahh ahhh
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz