Bytów Pełne Ciemne, browar Bytów. Kolejny wieczorek wakacji już dawno za mną i kolejny Bytów też. Teraz Ciemny. Ciemny Lager. Oniemiałem. Dla mnie jest rewelacyjny jak na Dark Lagera. Nie wiem czemu w Internecie ma słabe oceny. Mi smakował doskonale.
Mogą się na mnie rzucić za chwilę gromy... ten Bytów smakuje jak Stout! Czuć w nim dużo kawy, świeżej kawy. Słód Carafa III robi tu swoja robotę. Palone słody także doskonale wyczuwalne. Plus odrobina gorzkiej czekolady i karmelu.
Niezwykle przyjemne piwo, za dobrą cenę.
P.S. Posmakowałem jeszcze innych piw z tego browaru np. Stoczniowiec - lager; jakieś melonowe (słodkie jak cholera); jakieś jasne pełne (oba z serii etykietek z serialu Blok Ekipa). Ale już mi się, przyznam szczerze, nie chce ich oceniać. Bytów jasne i Bytów ciemne wystarczą, żeby zainteresować się tym browarem - chociażby tylko tymi dwoma piwami.
Niezwykle przyjemne piwo, za dobrą cenę.
P.S. Posmakowałem jeszcze innych piw z tego browaru np. Stoczniowiec - lager; jakieś melonowe (słodkie jak cholera); jakieś jasne pełne (oba z serii etykietek z serialu Blok Ekipa). Ale już mi się, przyznam szczerze, nie chce ich oceniać. Bytów jasne i Bytów ciemne wystarczą, żeby zainteresować się tym browarem - chociażby tylko tymi dwoma piwami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz