Po Godzinach- Saison na Madagaskar, browar Amber. Piwo z amberowskiej serii Po Godzinach. Tym razem w belgijskim stylu Saison, doprawionym różnorakim zielem i nie tylko: aframonem madagaskarskim, skórką bergamotki i innych cytrusów, trawą cytrynową oraz kolendrą. No trochę tego panowie wsypali. Czy aby nie za dużo?
W smaku jak i w zapachu jest totalnie belgijskie. Ja bym może nawet powiedział, że belgijsko-niemieckie. A to dlatego, że oprócz typowych nut przyprawowo-kolendrowych, zaznacza się też taka drożdżowość jak z niemieckich Weizenów. Ziołowość jest znaczna, jak wspomniałem, prym wiedzie kolendra. Aframon, w sumie to nie wiem jak go wyczuwać, bo nigdy nie miałem styczności, także.... ;) Bergamotka lekko zaznaczona, trzeba się namęczyć, aby ją tu znaleźć.
Poza tym, piwo jest mocno gazowane, aż szczypie w język! Niemniej, w upalne dni, jak te teraz, to piwo jak znalazł. Wchodzi równo ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz