Westmalle Dubbel, piwo belgijskie. A konkretnie piwo Trapistów, czyli zakonu Cystersów Ściślejszej Obserwancji. Czyli że o co kaman? O to, że śluby milczenie, że praca i kontemplacja.... Między innymi praca przy warzeniu piwa hehe ;) Obecnie już niewielu cystersów warzy, "licencje" na warzenie takich piw ma niewielu. Między innymi Westmalle. Trochę pieniędzy ze sprzedaży takich oryginalnych piw Trapistów przeznaczona jest na potrzeby braciszków, np. konserwacje klasztorów itp. Fajna sprawa jakby na to wszystko spojrzeć. Temat piw Trapistów jest szeroki, nie będę się rozwodził, powyżej króciutko nakreśliłem oś tematu.
Nasze piwo, to Dubbel, czyli ciemny, mocny, słodowy napitek. Piana dość gęsta, średniej wielkości, jasnobeżowa. Samo piwo jest stosunkowo mocno nagazowane.
Zapach lekko owocowy, lekko palony. Karmel i fermentujące śliwki, albo śliwki w nalewce. Tak pachnie.
Smak jest dość podobny, więcej tu jednak słodowości, skorka chleba. Po ogrzaniu dużo słodyczy na przemian z lekką kwasowością. Alkohol wyczuwalny, ale nienachalny.
W sumie, szczerze: nie powaliło mnie. Ot taki Dubbel, prawie jak nasz Komes ;)
P.S. Butelka jest piękna! Styl!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz