Mizianie Mamuta, browar Harpagan. Nowość od Harpagana! (No, już może nie taka nowość, bo już jakiś czas temu spróbowałem Mamuta, ale co tam - jedna z nowości ;)) Browar wszedł na rynek z wielką pompą. Każde jego piwo zbiera bardzo pozytywne recenzje. Mizianie Mamuta jest moim drugim napitkiem z tego browaru (Niestety Plantatora nie zrecenzowałem na blogu, nawet nie wiem, czemu hehe).
Co my tu mamy?
Co my tu mamy?
Kolor ciemnożółty, mętny. Ładnie.
Zapach to klasyczna Ameryka. Tropikalna owocowość, sosenka, żywica, odrobinę nut trawiastych.
W smaku tożsame z przodującą lesistością i strażą tylną w postaci cytrusów. Pod koniec picia przebija się znana nam już trawiastość.
Dla mnie bez rewelacji, chociaż piwo trzyma poziom i jest smaczne. Ot, po prostu - AIPA :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz