Goedemorgen, browar Trzech Kumpli. Krótko, ale treściwie, kto chce więcej - odsyłam do etykietki hehe - rozpisali się panowie. Mamy tu połączenie belgijskiego stylu piwnego, jakiegoś belgijskiego Ale, z IPA. O dziwo użyto tu także polskich i niemieckich chmieli :) Drożdże belgijskie. I wyszło Belgian IPA. Chociaż z tą "ipowatością" bym był ostrożny, raczej znikoma. O wiele bardziej czuć Belgię.
Mamy tu aromaty kwiatowe, goździkowe, suszone owoce, trochę jabłkowo-gruszkowych nut też się znajdzie. Do tego wyczuwalne słody i drożdże. To wszystko, zmieszane z dobrą goryczką i wysoką pijalnością, sprawia, że piwo to pije się bardzo gładko i szybko.
P.S. Uwaga na znaczny osad (!), nie daje się nie przelać jego części do szkła, trochę będzie nam pływało w pokalku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz