Lekko opalizujące piwo o barwie żółto-złotej.
W zapachu głównie owoce tropikalne i lekki karmel; alkohol dobrze ukryty - niewyczuwalny.
Smak to tropiki (mango, marakuja) cytrusy (pomarańcze), żywica. Czuć pokaźny ładunek chmieli. Goryczka typu żywiczno-grejpfrutowego jest wysoka, ale nie zalega i bardzo przyjemnie się dzięki niej pije tenże napitek.
Dobre, poprawne Imperial IPA. Piłem w knajpie, tak więc mówię Wam - weszło w mgnieniu oka ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz