niedziela, 6 marca 2016

Extra Bitter


Extra Bitter, browar Bowler Hat, a tak na prawdę browar Krajan, ale o tym za chwilę. Jest to taka sobie, o! nowość, jedno z serii, czy może browaru Bowler Hat (?), dostępne w sieci sklepów Piotr i Paweł.

Właśnie będąc w rzeczonym sklepie, zwróciła mą uwagę etykietka. Wziąłem do ręki, wzrok mój obiega etykietkę wzdłuż i wszerz. Kurde, pełen craft jak nic, nawet słowo to tam widnieje. Fajna nazwa, kapelusik w logo. Co tam, biorę, spróbuję.

Więc jakie jest to piwo?
Według producenta ma to być angielski Bitter, z trzema odmianami angielskich chmieli w składzie. Ale chyba nie jest tak do końca. W zapachu nie odnajdujemy w sumie nic szczególnego, wiadomo tylko, że to na pewno jakiś rodzaj piwa Ale. W smaku już trochę lepiej, jednak i tu także nic nie wbija w fotel: słodowo - to przede wszystkim, mamy też karmel, i baaardzo delikatne nuty owocowe, ja tam wyczuwam aromaty jabłek i gruszek. A samo piwo z wyglądu prezentuje się bardzo okazale. Jasno bursztynowy kolor, lekko zmętniony; pianka biała, kremowa, nie znika - a to plus! Goryczka, na poziomie niskim, albo w ogóle jej nie ma. No, może po którymś tam łyku pojawia się nieśmiało, ale zaraz gdzieś ucieka. Bitter tylko z nazwy? Chyba tak.

No dobra ludzie i co to wszystko znaczy. Co to w ogóle za nowy twór, który myśli że jest browarem rzemieślniczym i jako taki się reklamuje.
Wyprodukowano DLA firmy Henry Jones w Warszawie. Ale GDZIE to wyprodukowano? Warto zajrzeć na ich stronę internetową (Bowler Hat). Browar, który warzy piwo dla wspomnianej firmy, mieści się w Nakle n. Notecią. Rzut oka na adres i wszystko jasne - browar Krajan z Nakła.

Proste rozwiązanie zagadki: sklep Piotr i Paweł zleca firmie z Warszawy, produkcję piwa, które ma przypominać rzemieślnicze. Ta z kolei, jako że nie dysponuje zapewne warzelnią piwną, kieruje zlecenie do browaru. Tu się trafił Krajan. Jakiś przetarg? Pewnie tak. A żeby to nie było piwo Krajana, zmieniamy nazwę.

Jeszcze jedno. Chodzi o tekst "Piwo z innej beczki". Oooojjj, ktoś tu czegoś nie sprawdził, gdyż... istnieje w Polsce już browar o podobnej nazwie - Inne Beczki. Zabieg celowy, czy niewiedza? Tego już nie stwierdzimy.

Żeby nie było, takie procedery, jak opisany wyżej, to nic nadzwyczajnego...żeby tylko piwa były dobre.


EDIT 12.04.2016: No, im człek starszy tym więcej wie. A recenzja przecież napisana na gorąco ;) Okazuje się, że piwo to, jak i całą serię można kupić nie tylko w Piotrze i Pawle. W Poznaniu np. są do dostanie w jednym z piwnych sklepów :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz