czwartek, 3 marca 2016

Ce n'est pas Ipa [Blond]

Ce n'est pas Ipa, browar Pinta. Ekhm.. ekhm..no pewnie, że nie same "ipy" piję. To nie jest IPA, jak po francusku brzmi nazwa piwa. Pinta znowu zaprezentowała nowe gatunkowo piwo w Polsce i znowu super je nazwała. Aaaa i jeszcze warto spojrzeć na jego opis na etykietce. Można się przestraszyć, bo to NIE jest IPA! :) Jezuuu, zgrzytanie zębów! To co to jest??

Piwo jest w stylu francuskiego Biere De Garde, w wersji jasnej Blonde. To tzw. "piwo przetrzymywane" Warzone na wiosnę, potem trzymane w zimnych piwnicach i spożywane latem :) Ot taka krótka historia. Rzecz jasna, tak jest tylko we Francji i to zapewne tylko w jakiś wiochach zabitych dechami, co ludki nie mają nic innego do roboty jak czekać od wiosny do lata na swoje piwo.

To co dostajemy od Pinty? Mąkę z kasztanów, skórki pomarańczy, owoce mirtu i francuskie odmiany chmielu. Ale pojechali co? Mnie osobiście to piwo w ogóle nie smakuje.

Kolor żółto-pomarańczowy zamglony, pianka szybko znika. Zapach jeszcze ok, mocno słodowy plus lekko owocowy. Smak słodki (sic!) kontra słodowo-kwaskowy; te owoce znikają, pomarańcza jakby schowana. Typowe piwo słodowe. Trąci trochę starą ścierą. Za mocno? No dobra, jest pijalne, specyficzne i nie dogodzi wszelkim wielbicielom chmielowych aromatów. Na oko (język) podobne do takiego sobie Miłosława jakiegokolwiek.
Totalnie nie mój styl.

P.S. To nic, że to piwo może nie smakować. Pewnie nie każdemu podejdzie. Wiecie co jest najważniejsze? Że u Pinty mamy chyba największy wybór gatunków piwa jeśli chodzi o polskie browary, więc możemy wybierać i marudzić ile nam się podoba. I to jest super sprawa!

P.S.2. Znowu to była taka degustacja "na zimno" bo na kolejnym koncercie, więc było głośno, śmierdząco, nie sprzyjająco piciu takiej Pinty hehe ;) Ale były zaskoczenia przy barze mojego ulubionego koncertowego klubiku:
Namber łan: asortyment się powiększył, doszło kilka Pint i Olbracht (!), poza tym Ciechan AIPA i Chmielarz APA...no no no.
Namber tu: widziałem ludzi pjących właśnie Chmielarza, o Żywcu APA nie wspomnę! Bardzo pozytywnie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz