czwartek, 11 lutego 2016

Polka

Polka, browar Bytów, wcześniej browar Wąsosz. To był swego czasu jeden z moich pierwszych eksperymentów piwnych. Wypity podczas koncertu pewnej death metalowej kapeli; tak więc okoliczności  raczej sprzyjające piciu zwykłych koncerniaków i to w potężnych ilościach :) A ja przy barze spokojnie: "Polkę poproszę". Można? Można.

A Polka to mega lekki Pils. Tak lekki, że aż unosi się w powietrzu; tak lekki, że prawie go nie czuć w ustach; tak lekki, że można (ale nie warto ;) ) pić duszkiem; tak lekki, że ni w cholerę nie pasuje do wspomnianych wyżej warunków degustowania ;) Aż w końcu tak lekki, że ostatnie łyki niestety smakują już jak woda. Ekstrakt 9, alkohol 4, no nieźle.

Stosunkowo mocno nachmielone polskimi chmielami: Marynką i Sybillą, lecz ja tego tak bardzo nie wyczuwam, hmmm. Prawda, w zapachu, czuć połączenie słodowo-chmielowe, uwydatniają się też trochę aromaty trawiaste (na plus!), a to wszystko jest tak bardzo dobrze zbalansowane, że nic nie wychodzi przed szereg (drugi plus). Smak podobnie, słodowo-zbożowy, goryczka znikoma.

Sumując: piwo lekkie, przyjemne, orzeźwiające, bardzo dobrze gaszące pragnienie. Pijalne w każdych okolicznościach ;)

EDIT: P.S. Zostało wprowadzone do sprzedaży w listopadzie 2015 roku. Wcześniej piwo było warzone w Browarze Wąsosz, ale browar utracił prawa do tej marki w związku odejściem piwowara Michała Olszewskiego, który przeniósł się do Bytowa. W odmienionej wersji Polki delikatnej zmianie uległy parametry i skład piwa.  (za: ocen-piwo.pl)

Moja Polska była jeszcze od Wąsatych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz