Fresh Prince, browar Inne Beczki. Ale jaja! Kraft w puszce! Nie wiem, czy to nie pierwszy polski browar rzemieślniczy wypuszczający swoje piwo w puszkach. Tak czy inaczej, to świetna sprawa! Piwo w puszce, obalając mit, nie jest gorsze, a nawet lepsze od tego samego w butelce. Ano... Puszeczki 0,33, sprawdzają się idealnie na szybkie popicie, czy...kupienie ich więcej ;) Gonimy USA, to dobry prognostyk dla naszego piwowarstwa. Inne Beczki kilka swoich piw już zapuszkowali, ja dzisiaj spróbowałem ich pszenicznego IPA.
Kolorek jasnobursztynowy, mętny. Zapach lekko słodki, owocowy i lekko drożdżowy. Tak samo w smaku. Czuć amerykański chmiel, którego trochę tu panowie poupychali. Jest więc tropikalnie. W posmaku kwaskowo i zbożowo. Piwo bardzo gładkie. Dość dobrze wyczuwalna goryczka, oczywiście nie dziurawi przełyku, ale dobrze akcentuje piwo w tym stylu.
P.S. Puszka, żeby nie było, zwykła srebrna aluminiowa, z naklejaną etykietką. Ale i tak fajnie to wygląda :)